Nie daj się nabrać na oszustwa związane z kuponami rabatowymi na Black Friday i Cyber Monday

W miarę zbliżania się sezonu zakupowego nie sposób zignorować kuszących ofert z okazji Black Friday i Cyber Monday. Dla wielu polowanie na kupony online to prawdziwa kopalnia oszczędności, ale za tymi wirtualnymi rabatami mogą czaić się ukryte zagrożenia. W świątecznym pośpiechu cyberprzestępcy są aktywni, tworząc fałszywe kupony i nieuczciwe oferty mające na celu kradzież Twoich danych lub przejęcie informacji o płatnościach.

Kupujący, którzy pragną złapać dobrą okazję, często nie zdają sobie sprawy, jak bardzo są narażeni, a potem jest już za późno. W ubiegłym roku prawie 34 miliony osób w samych Stanach Zjednoczonych padły ofiarą oszustw zakupowych online podczas tych największych wydarzeń sprzedażowych. Jednak zachowując kilka środków ostrożności, możesz śmiało korzystać z kuponów rabatowych, nie trafiając do podobnych statystyk.

Poniżej omówimy powszechne zagrożenia związane z kuponami online, poruszymy kwestie prywatności i bezpieczeństwa związane z wtyczkami rabatowymi do przeglądarek oraz przedstawimy narzędzia, takie jak VPN, które pomogą Ci mądrze i bezpiecznie robić zakupy w tym sezonie świątecznym. To również idealny czas, aby znaleźć ofertę VPN na Black Friday.

Gdzie można znaleźć kupony rabatowe?

Podczas najgorętszych dni zakupowych w roku miliony ludzi przeglądają Internet w poszukiwaniu kuponów, które gwarantują duże oszczędności przy realizacji zakupu. Niezależnie od tego, czy jest to zniżka procentowa, czy bezpłatna wysyłka, te proste kody mogą oferować dużą wartość. Ale skąd ludzie biorą te kupony?

Można je znaleźć w wielu miejscach:

• Sprzedawcy często wysyłają je za pośrednictwem e-maili, zwłaszcza jeśli subskrybujesz ich biuletyny lub promocje świąteczne. 
• Wydrukowane kupony wciąż trafiają do skrzynek pocztowych.
• Wielu kupujących korzysta ze dedykowanych stron z kuponami, takich jak Pepper.com czy Groupon.pl, które oferują kupony rabatowe. 
• Media społecznościowe to kolejne popularne miejsce, gdzie marki i influencerzy często dzielą się ekskluzywnymi kuponami.
• Możesz je także znaleźć bezpośrednio na stronach internetowych sprzedawców, w aplikacjach lub nawet przez reklamy drukowane i online.

Jednak w całej tej ekscytacji łatwo jest zapomnieć, że niektóre kupony mogą wiązać się z „ukrytymi haczykami” – lub, co gorsza, prowadzić do oszustw, które kosztują więcej niż obiecane oszczędności.

10 najczęstszych oszustw związanych z kuponami rabatowymi

Kupony rabatowe mogą wydawać się prezentem w okresie świątecznym. Ale choć zapewniają one oszczędność pieniędzy, niektóre oferty mają ukrytą cenę. Oszuści działają z pełną parą, wykorzystując fałszywe kupony, by nakłonić Cię do podania danych osobowych lub zainfekowania Twojego urządzenia złośliwym oprogramowaniem. Poniżej przedstawiamy 10 oszustw, na które należy uważać przed kliknięciem oferty „zbyt pięknej, by mogła być prawdziwa”:

1. Fałszywe strony internetowe z kuponami

Trafiasz na stronę oferującą kupony, które wydają się zbyt pięknie, by były prawdziwe, np. „60% zniżki w ulubionym sklepie”. Tego typu fałszywe strony są zaprojektowane tak, by wyglądały jak legalne platformy z kuponami, ale ich prawdziwym celem jest oszukanie Cię i zmuszenie do ujawnienia danych osobowych. Mogą na przykład prosić o założenie konta lub wypełnienie formularza w celu skorzystania z oferty. Jednak zamiast dać Ci prawdziwy kupon, w rzeczywistości wyłudzają Twoje dane. Strony te często wyglądają profesjonalnie i przypominają znane marki, przez co na pierwszy rzut oka trudno je odróżnić.

2. Phishingowe e-maile z kuponami

Sezon świąteczny zbliża się wielkimi krokami, a Twoja skrzynka odbiorcza zaczyna wypełniać się kuszącymi kuponami od znanych i lubianych przez Ciebie marek. A przynajmniej tak Ci się wydaje. Wśród prawdziwych okazji kryją się phishingowe e-maile, które wyglądają jakby pochodziły od ulubionych sprzedawców. Klikasz w link, spodziewając się przejścia na stronę sprzedawcy, ale zamiast tego trafiasz na złośliwą stronę – albo, co gorsza, pobierasz złośliwe oprogramowanie nawet nie zdając sobie z tego sprawy. E-maile te potrafią wyglądać tak przekonująco, że wiele osób pada ich ofiarą, zanim jeszcze zdąży się zastanowić.

3. Oszustwa reklamowe w mediach społecznościowych

Przykład fałszywego kuponu na Facebooku, w której oszuści promowali nieistniejącą ofertę zniżkową Costco, aby oszukać użytkowników. Źródło: Facebook

Media społecznościowe aż kipią od ofert rabatowych podczas Black Friday i Cyber Monday. Choć niektóre z nich są prawdziwe, inne mogą być częścią złożonych oszustw. Fałszywe reklamy przekierowują do nieuczciwych stron internetowych, które służą do przechwytywania Twoich danych osobowych lub nakłaniają do zakupów nieistniejących produktów. Przykładem jest znane już oszustwo z kuponem Costco, w którym ludzie zostali oszukani fałszywą ofertą zniżkową na 75 USD, która krążyła po Facebooku, a zamiast oszczędności, tracili swoje dane.

4. Oszustwa związane z wyskakującymi okienkami

Przeglądasz spokojnie swój ulubiony sklep internetowy, gdy nagle wyskakujące okienko obiecuje Ci 50% zniżki, jeśli tylko klikniesz i zastosujesz kupon. Wydaje się nieszkodliwe, prawda? Jednak te wyskakujące okienka to często pułapki, zaprojektowane tak, aby przekierować Cię na podejrzane strony internetowe lub zainfekować Twoje urządzenie złośliwym oprogramowaniem. Żerują one na emocjach związanych z zakupami świątecznymi, mając nadzieję, że zbytnio się rozproszysz, by zauważyć, że coś jest nie tak. Oszustwa te są szczególnie podstępne, ponieważ pojawiają się, gdy już masz ochotę na zakupy, co ułatwia nakłonienie Cię do kliknięcia.

5. Oszustwa związane z „weryfikacją” kuponu

Gdy wydaje Ci się, że udało Ci się zdobyć idealny kupon, witryna prosi o „weryfikację”, zanim będzie można z niego skorzystać. Może to wymagać wprowadzenia danych osobowych lub pobrania aplikacji. Zamiast jednak weryfikować kupon, oszuści często w podstępny sposób zbierają poufne dane lub wgrywają złośliwe oprogramowanie na Twoje urządzenie. Początkowo brzmi to niegroźnie – to tylko krótka weryfikacja, a pozwala zaoszczędzić 40%. Ale prawdziwe kupony nie wymagają zbędnych kroków, aby je zrealizować.

6. Wypełnianie ankiet w celu uzyskania kuponów

Źródło: Reddit

„Wypełnij krótką ankietę i otrzymaj kupon na 100 USD do swojego ulubionego sklepu”! Kto by tego nie chciał? Jednak te oszustwa związane z wypełnianiem ankiet mają na celu zebranie jak największej ilości danych osobowych, nie oferując nic w zamian. Ankieta wydaje się prosta, ale w momencie, gdy podasz swoje dane, już znajdują się w rękach oszustów i są przez nich wykorzystywane lub sprzedawane stronom trzecim. Co gorsza, obiecany kupon nigdy do Ciebie nie dociera i zastanawiasz się, gdzie podziały się wszystkie Twoje dane.

7. Oszustwa związane z agregatorami kuponów

Masz zamiar znaleźć najlepsze oferty świąteczne, a pewna strona internetowa obiecuje mieć wszystkie najgorętsze kupony w jednym wygodnym miejscu. Ale to, co wydaje się pomocną usługą, jest w rzeczywistości oszustwem. Fałszywe strony agregujące kupony przyciągają obietnicą wygody, a następnie przekierowują do nieuczciwych witryn mających na celu gromadzenie danych osobowych. Zamiast skarbnicy zniżek, lądujesz w labiryncie oszustw.

8. Oszustwa związane z kuponami w aplikacjach mobilnych

Pobranie aplikacji, w której obiecane są ekskluzywne kupony, brzmi jak sprytne posunięcie. Ale niektóre z tych aplikacji są pełne złośliwego oprogramowania. Po zainstalowaniu mogą śledzić każdy Twój ruch, kraść dane osobowe lub infekować urządzenie. Trudno to zauważyć, ponieważ często wyglądają jak legalne, ale tych nieuczciwych aplikacji jest coraz więcej, szczególnie w okresie świątecznych zakupów.

9. Kody rabatowe wymagające płatności

Oszuści zaczęli oferować kupony „premium”, które wymagają płatności z góry. Twierdzą, że dokonując niewielkiej opłaty, odblokujesz dostęp do ekskluzywnych zniżek, jednak po przekazaniu pieniędzy kupon – i oszust – znikają. Sztuczka opiera się na przekonaniu, że zapłacenie niewielkiej kwoty za coś ekskluzywnego może być tego warte, zwłaszcza w okresie świątecznym, kiedy królują okazje. Jednak prawdziwe kupony zawsze są darmowe, a każda oferta, która wymaga dokonania płatności z góry, powinna wzbudzić Twoje podejrzenia.

10. Oszustwa związane z nadużywaniem kuponów

Oczywiście oszuści dokładają wszelkich starań, by cię oszukać, ale jest też inny rodzaj oszustwa, którego możesz się nie spodziewać – ludzie nadużywający legalnych kuponów. Niektórzy sprytni (ale nieuczciwi) kupujący próbują użyć kodów rabatowych więcej razy niż jest to dozwolone lub udostępniają ekskluzywne kody, które nigdy nie miały zostać upublicznione. Tego rodzaju nadużycia kosztują firmy olbrzymie pieniądze – od 300 do 600 milionów USD rocznie. To także powód, dla którego niektóre z Twoich ulubionych marek zaostrzają swoje zasady dotyczące kuponów, utrudniając reszcie z nas skorzystanie z tych atrakcyjnych świątecznych okazji.

Jak rozpoznać oszustwo z kuponem rabatowym: na co zwrócić uwagę

Jak widzisz, oszustwa związane z kuponami online są powszechne podczas Black Friday i Cyber Monday. Oszuści mają wprawę w tworzeniu fałszywych ofert wyglądających jak prawdziwe, wykorzystując podekscytowanie świątecznymi okazjami. Zanim jednak klikniesz w kupon, który wydaje się „zbyt dobry, by był prawdziwy”, poświęć chwilę na sprawdzenie tych znaków ostrzegawczych.

Podejrzane adresy URL

Najedź kursorem na link przed jego kliknięciem! Czy prowadzi do najlepszeoferty-promocje.pl lub czegoś równie podejrzanego? Jeśli adres URL nie wygląda znajomo lub zaczyna się od „http” zamiast „https”, zwolnij. Prawdziwe kupony pochodzą ze stron, które znasz – wszystko inne może prowadzić na stronę oszustów.

Znajomy udostępnia kupon w mediach społecznościowych, ale prowadzi on do dziwnej strony

Wszyscy lubimy, gdy znajomy dzieli się świetną okazją, ale daj się oszukać. Jeśli Twój kolega czy koleżanka opublikowali link do 50% zniżki w MediaExpert, ale odsyła on do losowedarmowekupony.info, to jest to duże ostrzeżenie. Prawdziwi sprzedawcy detaliczni nie korzystają z podejrzanych, zewnętrznych witryn w celu udzielania zniżek.

Potrzebują wszystkich Twoich danych osobowych

Czy po otrzymaniu linku do kuponu poproszono Cię o podanie danych karty kredytowej, adresu zamieszkania, a nawet imienia Twojego zwierzaka? To bez wątpienia oszustwo. Prawdziwe oferty zniżkowe nie potrzebują historii Twojego życia. Jeśli proszą o coś więcej niż adres e-mail, czas się wycofać, zanim przekażesz dane, które oszuści mogą wykorzystać.

Przechodzisz z jednej strony na drugą

Klikasz link i oczekujesz, że od razu otrzymasz zniżkę, prawda? Niekoniecznie. Jeśli nastąpi przekierowanie na różne strony, zanim jeszcze trafisz na kupon – coś jest nie tak. Oszuści uwielbiają takie przekierowania, by w międzyczasie zbierać Twoje dane. Jeśli czujesz się jak w niekończącej się pogoni za kuponem, prawdopodobnie tak właśnie jest.

Zbyt piękne, by było prawdziwe? Pewnie tak jest

Darmowy iPhone za wypełnienie ankiety lub 90% zniżki na zakupy za 500 USD? Przecież nikt nie rozdaje takich ofert. Oszuści liczą na to, że będziesz na tyle podekscytowany, że zignorujesz swoje przeczucia. Trzymaj się ofert, które brzmią realistycznie, w przeciwnym razie może się to zakończyć rozczarowaniem.

Wyłudzające e-maile z dziwnymi adresami nadawców

Jeśli dostaniesz e-mail z obietnicą „ekskluzywnych rabatów”, poświęć chwilę, aby sprawdzić, od kogo pochodzi. Czy nadawcą jest promocje@amazongift.biz zamiast @amazon.pl? Jeśli adres e-mail wygląda podejrzanie, to dlatego, że taki jest. Oszuści często używają takich e-maili phishingowych, aby Cię zaskoczyć.

Kupon wygląda… podejrzanie

Spójrz uważnie. Czy logo jest rozmyte? Czy czcionki są dziwnie niespójne, a data ważności kuponu jest ustawiona na trzy lata do przodu? Te subtelne znaki wskazują na fałszywkę. Oszuści często modyfikują prawdziwy kupon, ale nigdy nie dopracowują szczegółów. Jeśli coś wygląda dziwnie, zaufaj swojemu instynktowi.

Wyskakujące okienka, które każą działać TERAZ

Przeglądasz Internet, gdy nagle wyskakuje okienko obiecujące 50% zniżki, jeśli podejmiesz działanie w ciągu następnych dwóch minut. Prawdziwe kupony nie są tak natarczywe, a legalne sklepy nie wysyłają wyskakujących okienek, które wymagają natychmiastowego działania. Jeśli czujesz, że Cię ponaglają, zatrzymaj się i spójrz na ofertę jeszcze raz.

Niekończące się ankiety

„Wypełnij krótką ankietę, aby otrzymać kupon na 100 USD!” – brzmi dość łatwa, prawda? Ale po dziesiątej ankiecie nadal czekasz na obiecany kupon. Oszuści używają niekończących się ankiet, aby zbierać Twoje dane, a upragniony kupon nigdy nie przychodzi. Jeśli ankieta wydaje się nie mieć końca, to prawdopodobnie jest to oszustwo.

Brak kodu kreskowego, brak zniżki

Otrzymujesz fizyczny kupon bez kodu kreskowego lub jakiejkolwiek innej formy weryfikacji przez sprzedawcę? Prawdopodobnie jest fałszywy. Najwięksi sprzedawcy detaliczni muszą weryfikować swoje rabaty, a jeśli na kuponie znajduje się tylko tekst, to prawdopodobnie masz do czynienia z oszustwem.

Jak bezpieczne są wtyczki rabatowe do przeglądarek

Wiesz już, jakie są znaki ostrzegawcze niektórych kuponów online i na co należy zwracać uwagę. Wydawać by się mogło, że korzystanie z wypróbowanych i zaufanych wtyczek do przeglądarek, takich jak Honey, Rakuten i Capital One Shopping, to najbezpieczniejszy sposób na zdobycie najlepszych ofert. Obiecują one znaleźć i automatycznie użyć najlepszych kodów rabatowych przy realizacji zakupu, pomagając zaoszczędzić czas i pieniądze bez większego wysiłku. Zanim jednak zbytnio się zrelaksujesz, warto przyjrzeć się bliżej temu, co te wtyczki robią za kulisami z Twoimi danymi.

Przedstawiamy zestawienie najpopularniejszych wtyczek rabatowych oraz informacje na temat ich praktyk w zakresie prywatności i bezpieczeństwa:

Honey

Ocena prywatności: 3/5 

Honey to jedna z najpopularniejszych wtyczek z kuponami, ale wiąże się z nim kilka obaw dotyczących prywatności. Zbiera dane na temat tego, co kupujesz, gdzie robisz zakupy i innych nawyków związanych z przeglądaniem. Choć firma twierdzi, że nie sprzedaje tych danych stronom trzecim, udostępnia je swojej firmie macierzystej, PayPal, w celu „poprawy komfortu użytkowania”. Jeśli więc jesteś kimś, kto dba o to, w jaki sposób wykorzystywane są Twoje dane, może to skłonić Cię do głębszego namysłu. Nie sprzedają Twoich informacji, ale poziom śledzenia może nie każdemu przypaść do gustu.

Ocena bezpieczeństwa: 4,5/5

Honey jest ogólnie uważana za bardzo bezpieczną wtyczkę. Nie miała żadnych poważnych problemów z bezpieczeństwem i jest wspierana przez PayPal, co daje jej dodatkową warstwę zaufania. Chociaż Honey śledzi Twoje zachowania zakupowe, nie ma dostępu do poufnych danych finansowych, takich jak numer karty kredytowej. Jeśli więc obawiasz się włamania lub naruszenia bezpieczeństwa podczas korzystania z Honey, jesteś dobrze zabezpieczony.

Rakuten

Ocena prywatności: 2,5/5 

Rakuten nie ukrywa tego, że gromadzi dane. Oferuje cashback, co brzmi świetnie, ale w zamian zbiera informacje o tym, co kupujesz i gdzie robisz zakupy. Rakuten otwarcie twierdzi, że zarabia pieniądze, udostępniając te dane sprzedawcom detalicznym i innym partnerom. Oszczędzasz więc pieniądze, ale jednocześnie przekazujesz wiele informacji. Są w tym otwarci, ale jeśli martwisz się o to, kto otrzymuje Twoje dane, Rakuten może nie być najlepszym wyborem.

Ocena bezpieczeństwa: 4/5

Rakuten to legalna i zaufana usługa. Istnieje od lat i nie ma żadnych większych obaw związanych z bezpieczeństwem. Chociaż sprzedają dane stronom trzecim, to nie są to Twoje osobiste dane finansowe, a jedynie Twoje zachowania zakupowe. Natomiast jeśli nie masz nic przeciwko udostępnianiu tych informacji, Rakuten jest bezpieczny w użyciu z punktu widzenia bezpieczeństwa.

Capital One Shopping (dawniej Wikibuy)

Ocena prywatności: 3/5

Capital One Shopping jest powiązane z dużą instytucją finansową, co zwiększa jego wiarygodność. Jednak, podobnie jak inne wtyczki, śledzi Twoją historię zakupów i dane przeglądania, aby dostarczać spersonalizowane oferty i rabaty. Zakres zbieranych danych jest dość obszerny. Choć dane te są wykorzystywane do dostosowywania rekomendacji i pomagania w oszczędzaniu pieniędzy, jeśli nie jesteś zadowolony z tego, że Twoje nawyki zakupowe są śledzone, może to być minus.

Ocena bezpieczeństwa: 4,5/5

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, Capital One Shopping jest solidną platformą. Jest powiązany z Capital One, więc wiesz, że traktują bezpieczeństwo poważnie. Wtyczka wykorzystuje silne szyfrowanie i ma dobrą renomę, bez większych naruszeń bezpieczeństwa. Twoje dane finansowe pozostają bezpieczne i nie musisz się martwić, że poufne informacje zostaną ujawnione. Jedynym powodem, dla którego nie można przyznać pełnej oceny 5, jest ilość gromadzonych danych.

Cently

Ocena prywatności: 3,5/5

Cently spełnia swoje deklaracje – automatycznie stosuje kody kuponów przy realizacji zakupu przy minimalnym wysiłku. Pod względem prywatności gromadzi mniej danych niż niektórzy więksi konkurenci, tacy jak Honey czy Rakuten. Nadal jednak śledzi Twoje nawyki zakupowe i może udostępniać te informacje swoim partnerom marketingowym. Tak więc, chociaż nie jest tak głodny danych jak inni, nadal ma oko na to, co robisz podczas zakupów.

Ocena bezpieczeństwa: 4/5

Cently ma dobrą renomę, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, nie odnotowując żadnych poważnych incydentów ani naruszeń. Działa podobnie jak inne wtyczki, śledząc zachowanie użytkowników w celu dostarczania najlepszych ofert. Chociaż jest to typowe, nie ujawnia Twoich danych finansowych, a użytkownicy nie zgłosili istotnych obaw dotyczących bezpieczeństwa.

Coupert

Ocena prywatności: 3/5

Coupert to przydatne narzędzie do automatycznego znajdowania i stosowania kodów rabatowych, ale śledzi Twoje nawyki zakupowe, aby świadczyć te usługi. Choć nie wydaje się zbierać tyle danych osobowych, co niektóre popularniejsze wtyczki, nadal udostępnia informacje swoim partnerom, głównie w celach marketingowych. Jak wiele innych wtyczek, Coupert zbiera dane dotyczące tego, co przeglądasz i kupujesz, dlatego osoby, którym zależy na prywatności, powinny to mieć na uwadze.

Ocena bezpieczeństwa: 4/5

od względem bezpieczeństwa Coupert cieszy się dobrą reputacją. Nie odnotowano żadnych poważnych naruszeń bezpieczeństwa, a wtyczka zapewnia ogólnie bezpieczne zakupy. Nie prosi o informacje finansowe i szyfruje dane użytkownika, co pomaga zapewnić ich bezpieczeństwo. O ile nie masz nic przeciwko gromadzeniu danych, możesz bezpiecznie z niego korzystać.

10 wskazówek, jak bezpiecznie używać kuponów online

Niezależnie od tego, czy korzystasz z wtyczki, takiej jak Honey, czy polujesz na okazje na własną rękę, ważne jest, aby zachować ostrożność podczas oszczędzania. Przedstawiamy 10 wskazówek, które pomogą Ci uniknąć kosztów związanych z korzystaniem ze zniżek:

1. Korzystaj tylko z zaufanych stron internetowych

Nie zapuszczaj się w dzikie zakątki Internetu w poszukiwaniu dodatkowych 10% zniżki. Ogranicz się do zaufanych sprzedawców detalicznych i znanych witryn z kuponami, takich jak Groupon.pl czy Pepper.pl. Jeśli oferta pojawi się na nieznanej stronie, prawdopodobnie najlepiej będzie ją zignorować.

2. Zachowaj ostrożność w przypadku ofert w mediach społecznościowych

Widzisz dużą promocję udostępnioną przez znajomego lub sponsorowany post na Facebooku lub Instagramie? Może to być kuszące, ale zawsze weryfikuj ofertę, przechodząc bezpośrednio do witryny sprzedawcy. Oszuści uwielbiają wykorzystywać fałszywe reklamy i media społecznościowe, aby zwabić ludzi.

3. Dokładnie sprawdzaj adresy URL

Klikając w link do kuponu, najedź kursorem na adres URL przed kliknięciem. Jeśli adres internetowy wygląda dziwnie, na przykład „najlepszeoferty-sprzedawcy-zniżki123.pl”, to sygnał ostrzegawczy. Trzymaj się stron z HTTPS, które rozpoznajesz i którym ufasz.

4. Nie podawaj zbyt wielu informacji

Jeśli kod kuponu prosi o podanie danych osobowych, takich jak adres e-mail, adres domowy lub numer telefonu, to dobry moment, żeby się wycofać. Jeśli witryna prosi o podanie zbyt wielu danych osobowych, prawdopodobnie chodzi jej o coś więcej niż tylko nawyki zakupowe.

5. Unikaj publicznych sieci Wi-Fi

Robisz zakupy w kawiarni lub centrum handlowym? Nie rób tego przez publiczne Wi-Fi bez dodatkowej ochrony. Jeśli musisz robić zakupy w podróży, najlepiej korzystać z bezpiecznej sieci. A jeszcze lepiej – skorzystać z VPN od ExpressVPN, aby zaszyfrować połączenie i zapewnić bezpieczeństwo danych.

6. Aktualizuj oprogramowanie

Niezależnie od tego, czy jest to przeglądarka, oprogramowanie zabezpieczające, czy wtyczka do kuponów, zawsze dbaj o ich aktualizowanie. Nowe aktualizacje często łatają luki w zabezpieczeniach, które mogą narażać urządzenie na cyberataki.

7. Używaj silnych haseł

Jeśli tworzysz konta, aby ubiegać się o kupony lub oferty, nie używaj wielokrotnie swoich haseł. Stosuj silne, unikalne hasła dla każdej strony lub, nawet lepiej, korzystaj z menedżera haseł. Pomoże to zapobiec włamaniom na konta, jeśli witryna zostanie zhakowana.

8. Nie daj się nabrać na wyskakujące okienka

Jeśli wyskakujące okienko wzywa Cię do natychmiastowego działania, bo inaczej stracisz okazję po 5 minutach, zamknij je. Prawdziwe oferty nie znikają w mgnieniu oka, a legalni sprzedawcy nie muszą uciekać się do tak agresywnych taktyk.

9. Weryfikuj kody kuponów przed dokonaniem zakupu

Zawsze warto dokładnie sprawdzić, czy kod kuponu działa przed wprowadzeniem danych osobowych lub informacji o płatności. Skorzystaj z zaufanych źródeł lub oficjalnej strony sprzedawcy, aby potwierdzić, czy kupon jest ważny, aby nie tracić czasu i nie narażać się na oszustwo.

10. Monitoruj swoje konta

Po zrealizowaniu kuponu lub dokonaniu zakupu, warto mieć oko na swoje konto bankowe lub wyciąg z karty kredytowej. Zwróć uwagę na wszelkie podejrzane opłaty. Jeśli coś wydaje się nie tak, lepiej wyłapać to wcześniej niż później.

Zachowaj rozsądek podczas zakupów: najlepsze praktyki w zakresie bezpieczeństwa online

Oprócz powyższych kroków, wraz ze zbliżającym się Black Friday (29 listopada 2024 r.) i Cyber Monday (2 grudnia 2024 r.), ważne jest również, aby zadbać o ogólne bezpieczeństwo online. Poniżej znajduje się kilka końcowych wskazówek, które zapewnią bezpieczeństwo podczas zakupów:

Używaj uwierzytelniania dwuskładnikowego

Chroń swoje konta, włączając uwierzytelnianie dwuskładnikowe (2FA) wszędzie tam, gdzie to możliwe. To prosty krok, który dodaje dodatkową barierę, utrudniając hakerom dostęp do Twoich danych.

Monitoruj wyciągi bankowe

Po skorzystaniu ze świątecznych ofert nie zapomnij uważnie obserwować swoich kont finansowych. Zwróć uwagę na wszelkie nieznane opłaty i działaj szybko, jeśli zauważysz coś podejrzanego.

Sprawdzaj opinie o sprzedawcach

Przed dokonaniem zakupu w nowym sklepie internetowym, sprawdź recenzje lub zwróć uwagę na wszelkie sygnały ostrzegawcze. Bez względu na to, jak kusząca jest zniżka, należy unikać stron internetowych, które są słabo oceniane lub są często reklamowane.

Ustaw alerty o nietypowej aktywności

Wiele banków i firm obsługujących karty kredytowe oferuje powiadomienia w czasie rzeczywistym o podejrzanych transakcjach. Aktywuj je, aby otrzymywać natychmiastowe powiadomienia, jeśli coś wydaje się nie w porządku.

Strzeż się podrobionych stron internetowych

Oszuści czasami tworzą podrobione strony internetowe, które wyglądają niemal identycznie jak strony popularnych sprzedawców detalicznych. Przed dokonaniem jakichkolwiek zakupów sprawdź dwukrotnie adres URL i zweryfikuj witrynę pod kątem drobnych niespójności (np. błędów ortograficznych, dziwnych układów).

Ogranicz korzystanie z funkcji autouzupełniania

Choć funkcja autouzupełniania jest wygodna, przechowuje ona poufne informacje w przeglądarce, które mogą zostać naruszone w przypadku włamania na urządzenie. Ręczne wprowadzanie danych, zwłaszcza w przypadku informacji finansowych, może zapewnić dodatkową warstwę bezpieczeństwa.

Korzystaj z wirtualnych kart kredytowych

Wiele firm obsługujących karty kredytowe oferuje obecnie wirtualne numery kart do zakupów online. Te tymczasowe numery pomagają chronić prawdziwą kartę kredytową.